Autor Wiadomość
zaq2
PostWysłany: Pon 13:29, 18 Kwi 2016    Temat postu:

hehehe, no no- Panie Ralafe Jezyk
RafalOwca
PostWysłany: Czw 11:04, 07 Kwi 2016    Temat postu:

Tatry. Mgła jak mleko. Przy szlaku siedzi baca z turystą. Ćmią fajeczkę i papierosa:
- Oj baco, baco...
- Łoj turysto, turysto...
- Oj lubicie wy owieczki, panie baco, lubicie...
- Łoj, łodwalcie się! Nie trza było leźć w góry w tym kozuchu, panie turysto...
Renatta
PostWysłany: Sob 17:27, 21 Gru 2013    Temat postu:

super
pplayer
PostWysłany: Śro 13:27, 08 Maj 2013    Temat postu:

jeszcze jeden mi sie przypomnial Wesoly


Żył sobie kiedyś chłopiec, który uwielbiał czytać. Czytał wszystko, co mógł dostać w swoje ręce, uwielbiał chodzić do swojej ulubionej księgarni. Pewnego dnia, chłopiec uświadomił sobie, że przeczytał wszystko, co sklep ma do zaoferowania. Podszedł do właściciela i spytał, czy może kupić jakąś książkę, której nie zna. Właściciel powiedział, że tak. Sięgnął po książkę o tytule ŚMIERĆ. Sprzedał go ucieszonemu chłopcu po obniżonej cenie 50 zł.

Ostrzegł go jednak, alby nigdy nie spoglądał na tylną okładkę książki. Cóż, chłopak wrócił do domu i zadowolony zaczął czytać powieść. Zawsze jednak zastanawiał się, co znajduje się z tyłu książki. Pewnego dnia pokusa była zbyt silna. Chłopiec spojrzał na tylną okładkę nowej pozycji i po chwili upuścił ją w przerażeniu.

Tam, tłustym drukiem było napisane: CENA : 19,99
pplayer
PostWysłany: Śro 13:17, 08 Maj 2013    Temat postu:

Dwaj studenci mieli poprawkowy egzamin z kombinatoryki. Ponieważ profesor był akurat na urlopie, chłopaki uprosili panienkę z dziekanatu aby zdradziła im miejsce pobytu naukowca i pojechali na Mazury do jego daczy. Profesor trochę się zdenerwował, ale mając dobre serce zgodził się ich przeegzaminować. Egzamin trwał i trwał aż zrobiła się noc i profesor postanowił "dokończyć ich" na drugi dzień.
W daczy były trzy pokoje. W jednym położył się profesor z żoną, w drugim ich córka a w trzecim obaj studenci. Po godzinie drugiej jeden ze studentów obudził się i pomyślał "kurwa i tak nas pewnie uwali to przelecę mu za to córkę". Wstał, zagląda do jednego pokoju, spod kołdry wystają dwie pary nóg. "Aha to profesor z żoną" - myśli student. Idzie więc do drugiego i kładzie się tam gdzie jest tylko jedna para nóg.
Po godzinie budzi się profesor i myśli "pójdę położę się obok córki bo te studenciki gotowi mi ją jeszcze przelecieć" . Zagląda do jednego pokoju - dwie pary nóg. "Aha to studenci". Idzie do drugiego pokoju i kładzie się do łóżka. Po następnej godzinie wstaje drugi student z zamiarem przelecenia córki profesora i oczywiście trafia do żony profesora.

Rano naukowiec budzi się pierwszy, patrzy śpi sam, idzie do drugiego pokoju patrzy - tu student z jego córką, zagląda do trzeciego pokoju - drugi student z jego żoną. Profesor drapie się po głowie i mruczy:
- Tyle lat wykładam kombinatorykę, ale takiej kurewskiej przekładanki to jeszcze nie widziałem!
Gość
PostWysłany: Śro 15:55, 11 Sty 2012    Temat postu:

Hahaha MEGA:D

Wchodzi nagusieńka kobitka do taksówki, zapina pasy, czeka aż kierowca ruszy, ale drajwer siedzi i się gapi cały czas w lusterko.
- Co Pan sie tak patrzy? Nagiej babki pan nie widział?
- Nie no, widziałem, ale się zastanawiam skąd Pani wyciągnie pieniądze za kurs...
Grupa Bis-Pol
PostWysłany: Wto 11:57, 03 Sty 2012    Temat postu: Po pracy

Przy barze siedzi dwóch mężczyzn. Piją równo i mocno. Nagle jeden z nich spada ze stołka na podłogę i leży bez ruchu. Jego przyjaciel spogląda na barmana i mówi.
- I za to właśnie go cenię, że wie kiedy przestać.
Grupa Bis-Pol
PostWysłany: Wto 11:53, 03 Sty 2012    Temat postu: Francja elegancja

Dlaczego francuskie czołgi mają lusterka boczne?
- Żeby załoga mogła obserwować pole bitwy.
Gość
PostWysłany: Wto 19:48, 06 Paź 2009    Temat postu:

Do burmistrza przychodzi jego zastępca i pyta:
- Co dzisiaj robiłeś?
- Nic - odpowiada burmistrz.
- No ale wcoraj też nic nie robiłeś...
- Wiem ... ale nie skończyłem...
x
PostWysłany: Śro 19:38, 16 Wrz 2009    Temat postu:

javascript:emoticon('Jezyk')
miranda
PostWysłany: Wto 21:57, 05 Cze 2007    Temat postu:

SIMPLE MAN napisał:

-Co można robić bez matury i studiów ale rodzinnie po znajomości ???
-Pracować w zagórskim domu kultury.

dobre

a ty weli nie wypowiadaj się nie w swoim imieniu
weli
PostWysłany: Czw 11:12, 10 Maj 2007    Temat postu:

Simple manie naprawde jestes przykry z tym swoim wytykaniem bledow calemu swiatu. Masz tyle dzialow w ktorych mozesz sie udzielac w zwiazku z UMiG i cala ta reszta wiec prosze w imieniu pozostalych forumowiczow abys nie zatruwal jednego z niewielu normalnych tematow swoimi zlosliwymi "dowcipami".
SIMPLE MAN
PostWysłany: Wto 15:34, 08 Maj 2007    Temat postu:

to jeden z nich:

-Co można robić bez matury i studiów ale rodzinnie po znajomości ???
-Pracować w zagórskim domu kultury.


nie śmieszne ale prawdziwe Smutny
Wojenka
PostWysłany: Śro 16:03, 07 Mar 2007    Temat postu:

Mam pytanie, czy znacie jakieś fajne kawały o studentach. Jak tak to piszcie prosze. :-)
Wojenka
PostWysłany: Pon 21:21, 05 Mar 2007    Temat postu:

Blokersi – przez moherówy nazywani blokowcami, odłam społeczeństwa, społeczeństwa produktywnego i zaangażowanego społecznie, którego ideologią jest, jak sami to określają, rozpier***** systemu. Chłopcy siedzą wieczorami na osiedlowych ławkach i kombinują jak rozpier*** system. Po wielkomiejsckich osiedlach chodzi plotka, że blokerski chcą rozpier**** system przy pomocy butelki królewskiego i LMa Lighta.

Blokersi opanowali rejony bloków i zajęli ławki. Gotują się już do zwinięcia lolka, ma to być precedens na skalę swiatową, makro przedsięwzięcie które co dnia przyciąga nowych entuzjastów. To silna grupa trzymająca piwo.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group